czwartek 21 luty

To przedostatni dzień w Niemczech. Zapomniałam napisać wcześniej o posiłkach. Wszystko jest bardzo pyszne, ale tęsknie za polskim pieczywem. Naprawdę, niemiecki chleb jest okropny. Fuj. Trochę się stęskniłam za moją klasą, ale jeszcze jutro i będziemy w Polsce. Świetnie się tu bawiłam.

Pa!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *